Wystarczyło wziąć: czerwony brystol, białe i czarne kartki bloku technicznego (do wycięcia liter) oraz klej, aby powstał napis. Na wykonanie loga filmoteki potrzebne były kawałeczki białej kartki (na ksero) i kawałeczki czarnej wycinanki oraz klej. Niezbędna też była staranność, dokładność i cierpliwość. Wyszło coś niesamowitego. Szkoda, że nie widać tego przez ekran komputera.
Dziewczyny, jesteście niesamowite! Trzymajcie plakaty - dorzucimy Wam parę innych przy pierwszej okazji. Na pewno przydadzą się w nowym klubie filmowym. Czekamy na relację!
OdpowiedzUsuń